Żywica Pentart

Żywica Pentart

Witam wszystkich czytelników po dłuższej przerwie. Niestety złapał mnie wirus zapalenia płuc, trzymał dosyć długo. Taki paskudny wirus krąży w moim mieście. Ale powoli wracam do zdrowia. Tęskniłam do mojej ukochanej pracy, żywicy, farb i wymyślania nowych wzorów. Dla kogoś może to bzdura, ale dla mnie tworzenie jest rodzajem terapii. Jestem podczas pracy zupełnie wyłączona z realnego świata. Wystarczy cicha muzyka w tle i materiały do tworzenia. To jest inny wymiar. Ale wracajmy do tematu. Ostatnio wpadła mi ręce żywica Pentart. Nie widziałam jej wcześniej w sklepach i oczywiście musiałam ją wypróbować. Kupiłam małe pojemności 2 x 125 mililitrów, ta żywica jest dosyć droga. Zauważyłam, że wszystkie żywice mają wyższe ceny niż dotychczas, nie tylko żywice, farby i pigmenty też drożeją. No cóż – inflacja. Wróćmy do żywicy. Po otwarciu nie ma bardzo przykrego zapachu. Mieszanie żywicy i utwardzacza w proporcji, 1 do 1, co jest dobrym rozwiązaniem, nie trzeba odmierzać różnych dawek. Podczas odmierzania zauważyłam, że konsystencja żywicy jak i utwardzacza jest dosyć gęsta. W większości żywic utwardzacz ma trochę rzadszą konsystencję od żywicy. Po wymieszaniu dwóch składników pojawia się dosyć dużo bąbli powietrza. Zobaczcie tutaj:

bąble powietrza

Żywica jest całkowicie bezbarwna, to kubek jest w kolorze jasnej zieleni i daje taki efekt kolorystyczny na fotografii. Producent poleca zalewać żywicę do wysokości 2 centymetrów a jeśli potrzebujemy grubszą warstwę to wtedy należy stosować drugą warstwę po wyschnięciu pierwszej. Oczywiście po wylaniu do formy trzeba powierzchnię ogrzać palnikiem, aby usunąć ewentualne utworzone bąble powietrza. Wsypałam do jednego pojemnika wymieszanej żywicy trochę barwnika w proszku. Do drugiego pojemnika dodałam więcej barwnika i trochę brokatu. Wymieszałam powoli zawartość i już nie było żadnego bąbla. Wlałam mieszankę do form i efekt końcowy jest taki jak poniżej na fotografiach. Lekko niebieska wróżka ze skrzydłami wyszła ciekawie. Widoczne są kontury, twarz jest wyraźna w żywicy nie ma śladu po bąblach powietrza.

Skrzydlata wróżka

Druga fotografia to ciemny smok z brokatem, też wygląda pięknie.

Smok

Gęsta żywica daje możliwość stworzenia abstrakcji w różnych kolorach. Gęściejsza nie miesza się tak szybko z innym kolorem. Z pewnością wypróbuję. Producent zapewnia, że pełne utwardzenie można osiągnąć po 72 godzinach. Wyjęłam wróżkę i smoka z form po 48 godzinach. Nie miałam odwagi wyjąć wcześniej z uwagi na wielkość tych wzorów, formy są dosyć duże. Po 24 godzinach od wylania żywica może jeszcze być miękka. Czas na pracę z rozrobioną żywicą to około 30 minut. Po tym czasie żywica może osiągać wyższą temperaturę i gęstnieć. Zaleca się naszykować wszystkie dodatki wcześniej i zalewać gotową mieszanką dosyć szybko. Unikniemy niepotrzebnych strat. Kończąc ten krótki wpis mogę potwierdzić, żywica Pentart ma dobrą jakość, nie powstaje zbyt dużo uciążliwych bąbli powietrza, nie ma uciążliwego przykrego zapachu. Gotowe prace są błyszczące. Jeszcze tylko wystawię małe kawałki gotowej żywicy na światło dzienne i będę obserwować czy zmienia kolor na żółty. Gdy zacznie zmieniać kolor to powiadomię wszystkich. Niestety producent nic nie wspomniał o działaniu światła.

Już niedługo zamieszczę artykuł o dalszych przygodach z farbami akrylowymi i wylewaniu metodą pourigu.

Dodaj komentarz

error: Treść jest chroniona !!